Najlepsi motocrosowcy z całego kraju przyjadą na najbliższy weekend do Człuchowa. Miasto będzie gospodarzem szóstej rundy Mistrzostw Polski. Warto, aby człuchowskich zawodników wsparli także człuchowscy kibice.
Wyścigi odbywać się będą na torze motocrossowym przy ulicy Kamiennej. Wystąpi tam cała krajowa czołówka. Zawodnicy walczą bowiem o tytuły indywidualnych Mistrzów Polski oraz o tytuły klubowych Mistrzów Polski. Człuchowska drużyna od siedmiu lat dzierży laur zwycięstwa w klasyfikacji klubowej. Ten rok jednak będzie dla nich nieco słabszy. Wszystko wskazuje na to, że zawodnicy Człuchowskiego Auto Moto Klubu staną nie na pierwszym, lecz na drugim stopniu podium. Powodem są kłopoty kadrowe w drużynie – mówi Zbigniew Zakrzewski, prezes człuchowskiego klubu. Szymon Staszkiewicz po kontuzji nie startował w drużynie. Wypadło też pięciu zawodników z paszportami białoruskimi. – Ze względu na sytuację, która wystąpiła na Ukrainie, międzynarodowa federacja motocrosowa FIM zakazała występów zawodnikom z Rosji i Białorusi. Nasi zawodnicy nie są do końca Białorusinami. Oni są pochodzenia polskiego, mają korzenie polskie, mają Karty Polaka, czują się Polakami, bardzo dobrze mówią po Polsku, nawet Daniel Wołowicz studiuje w Polsce, ale mają paszporty białoruskie i nie mogą startować– wyjaśnia Zakrzewski.
Jak mówi dalej prezes, drugie miejsce w kraju nie jest powodem do wstydu. Na 34 kluby, to bardzo dobra lokata. Liderem tabeli jest odwieczny rywal Człuchowa – klub MX Lipno. – Zapraszam kibiców, aby mimo wszystko przyszli na zawody i wsparli naszych zawodników – dodaje prezes. Zawody rozpoczynać się będą zarówno w sobotę (30.07) jak i w niedzielę (31.07) o godzinie 12.00.
fot. CAMK