Jeszcze w tym roku przebudowane zostanie ujęcie wody w Koczale. W ramach inwestycji wymienione będą wszystkie urządzenia. W tej chwili trwa opracowywanie dokumentacji.
Gmina Koczała rozstrzygnęła przetarg na to zadanie. Wygrała go firma Hirsz ze Stężycy. Zwycięzca przetargu musi najpierw opracować dokumentację, uzyskać wszelkie pozwolenia, w tym także pozwolenie na budowę, a potem wykonać prace budowlane. Roboty powinny ruszyć w połowie roku i potrwać najpóźniej do końca grudnia 2024 roku. Jak zapewnia Marek Nesterowicz, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Koczale, modernizacja ujęcia wody nie wpłynie ani na ciągłość dostaw, ani na pogorszenie jej stanu. – Dla mieszkańców Koczały nie zmieni się nic, ponieważ wielkość produkcji i jakość dostarczanej wody nie ulegnie zmianie. Natomiast obiekt, w którym znajduje się instalacja jest z lat siedemdziesiątych. Cała ta infrastruktura, całe uzbrojenie będzie nowe. Zostaną tylko mury. Natomiast pompy głębinowe, stacja uzdatniania, orurowanie zostaną wymienione – wyjaśnia dyrektor. Takie rozwiązanie ma zapobiec ewentualnym przyszłym awariom. – Te urządzenia są z lat siedemdziesiątych i w każdej chwili mogą odmówić posłuszeństwa. My je co prawda ciągle konserwujemy i naprawiamy, ale są to jednak urządzenia prawie pięćdziesięcioletnie – dodaje Nesterowicz. W ramach inwestycji przy hydroforni powstanie też instalacja fotowoltaiczna, która zmniejszy koszty zużycia energii elektrycznej. Cała inwestycja ma kosztować nieco ponad 3,9 mln zł. 98 procent tej kwoty stanowić będzie rządowe dofinansowanie.
fot. serwissamorzadowy.eu
Ujęcie wody w Koczale
Ujęcie wody w Koczale
Ujęcie wody w Koczale
Ujęcie wody w Koczale
Czytaj cały artykuł