Gmina Sępólno Krajeńskie przyłączyła się do akcji pomocowej na rzecz powodzian z województw: opolskiego, dolnośląskiego i śląskiego. Pieniądze i dary są zbierane już od kilku dni. Nadal jednak pomoc jest potrzebna.
Aktualnie zbierana jest: woda butelkowana, żywność o długim terminie przydatności, środki higieny osobistej, środki czystości, koce, kołdry, pościele, wiadra, łopaty, rękawiczki gumowe i robocze, buty gumowe, latarki, baterie, gruba folia budowlana, naczynia jednorazowe i karma dla zwierząt. Towary można przywozić do magazynu firmy Duko przy ul. Składowej 1d – w tygodniu w godzinach 13.00-17.00 oraz w soboty w godzinach 10.00-13.00.
Zbierane są też pieniądze. Darczyńcy mogą wpłacać dowolne kwoty na konto Gminy Sępólno Krajeńskie – nr 75 2030 0045 1110 0000 0286 4620. W tytule przelewu koniecznie należy spisać słowo „Powodzianie”.
Już zebrano sporo, ale pomoc jest nadal potrzebna. Tym bardziej, że całkiem niedawno, Gmina Sępólno Krajeńskie też korzystała z pomocy niesionej przez inne samorządy i ludzi dobrej woli – mówi Waldemar Stupałkowski, Burmistrz Sępólna Krajeńskiego. – Sami byliśmy kilkakrotnie doświadczeni różnymi rodzajami nawałnic czy nieszczęść, które przechodziły przez naszą gminę, więc wiemy, jaki to jest problem, żeby to wszystko naprawić i odbudować. Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w związku z tym podejmiemy uchwałę o przekazaniu środków finansowych dla wybranej gminy na południu Polski – dodaje burmistrz. Już wiadomo, że z tego tytułu 30 tysięcy złotych trafi do Gminy Lądek Zdrój.
Zebrane w magazynach firmy Duko towary, będą przewiezione do punktów przeładunkowych na południu Polski. Obecnie, ze względu na zniszczoną infrastrukturę nie ma możliwości dojazdu bezpośrednio do najbardziej poszkodowanych gmin. Stąd decyzja, podyktowana także bezpieczeństwem kierowców, aby towary dostarczać do wyznaczonych miejsc w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i lubuskim, skąd będą one rozdysponowane dalej, przez miejscowe służby, według potrzeb poszczególnych regionów. Zbiórka darów i pieniędzy prowadzona będzie do odwołania.
fot. pixabay.com (zdjęcie ilustracyjne)
Czytaj cały artykuł