Ponad 200 pisanek zdobionych różnymi technikami można oglądać w Muzeum Regionalnym w Człuchowie. Do 27 kwietnia czynna tam będzie pokonkursowa wystawa prac przygotowanych przez mieszkańców regionu. To także pokaz różnych technik zdobienia jaj wielkanocnych.
Najprostszą metodą przygotowania pisanki jest jej pomalowanie odpowiednim flamastrem lub oklejenie papierem. Takiej jednak nie stosują fachowcy – uważa Pani Barbara Pawlicka z Gwieździna. Jej zdaniem – prawdziwa pisanka musi być pisana woskiem. „Najpierw rysuję wzory na białej pisance woskiem, wkładam to do farbki żółtej. Pokrywam woskiem te elementy, które mają być żółte i wkładam jajko do farbki czerwonej. Potem wosk nakładam na elementy, które mają pozostać czerwone i wkładam jajko do farbki czarnej. Na koniec nad świecą zmywam wosk i odkrywam całą pisankę” – tłumaczy Pani Barbara.
Inną popularną formą zdobienia jaj wielkanocnych jest wydrapywanie wzorów na skorupce zabarwionej w gotowanych łupinach cebuli. Jako ostrza najlepiej używać wiertła dentystycznego. Doskonale sprawdza się też skalpel chirurgiczny.
Tradycja malowania pisanek na człuchowskie wystawy sięga początku lat 80 tych. Wtedy to w miejscowym klubie osiedlowym, nieżyjący już dzisiaj plastyk, Jan Bernard Jakubowski – zorganizował pierwszą taką galerię. Od lat 90 tych organizował on także konkurs na najładniejszą pisankę. Teraz jego tradycje kontynuuje miejscowe muzeum. Prace nadsyłane są z całego regionu. W tym roku najstarszy uczestnik konkursu miał 78 lat, a najmłodszy 5.