27 Stycznia, Mariana Buczka i Hanki Sawickiej, to nazwy ulic, które niebawem zostaną zmienione. Wszystko przez nowe przepisy nakazujące gminom usunięcie z przestrzeni publicznej nazewnictwa upamiętniającego: osoby, instytucje i wydarzenia związane z okresem totalitaryzmu. Zlikwidowane nazwy zostaną zastąpione nowymi, zatwierdzonymi przez Radę Miejską.
Przepis nakazujący zmianę nazewnictwa wybranych ulic dotyczy wszystkich miast i gmin w Polsce. W przypadku Sępólna Krajeńskiego kontrowersyjne nazwy dotyczą tylko trzech traktów. 27 Stycznia – to data wkroczenia do miasta wojsk Armii Czerwonej, a Marian Buczek i Hanka Sawicka – to działacze komunistyczni. Wątpliwości budzi też nazwa Bojowników o Wolność i Demokrację. W tym jednak przypadku niezbędne jest stanowisko Instytutu Pamięci Narodowej, na które Gmina Sępólno Krajeńskie wciąż czeka.
„W sprawie nadania nowych nazw ulic z pewnością zasięgniemy opinii mieszkańców” – mówi Waldemar Stupałkowski, Burmistrz Sępólna Krajeńskiego. Już teraz pojawiają się propozycje aby 27 Stycznia zamienić na 24 Stycznia – bo to data przyłączenia Ziemi Krajeńskiej do macierzy. Jest też propozycja nazwania jednej z ulic imieniem Kajetana Bągorskiego, sępoleńskiego działacza sportowego. Po zebraniu opinii od mieszkańców, zgodnie z kompetencjami, ostatecznego wyboru dokonać będzie musiała jednak Rada Miejska.
Zmiany nazw ulic nie będą się wiązały z obowiązkiem wymiany dokumentów wśród mieszkańców. Wszystkie one zachowają ważność do końca terminu określonego na poszczególnych blankietach. Nowe nazwy ulic będą wpisywane dopiero w nowo wydawanych dokumentach. Wszystkie gminy w Polsce muszą dokonać zmian kontrowersyjnego nazewnictwa ulic – do września tego roku.
fot: www.serwissamorzadowy.eu