BOHATERSCY STRAŻACY Z OSP WAŁDOWO

30 mar, 2016 | Sępólno Krajeńskie

To miał być zwykły występ z okazji Dnia Kobiet. Zamiast tego był pokaz ratowania ludzkiego życia. W roli głównej wystąpili strażacy ochotnicy z Wałdowa w Gminie Sępólno Krajeńskie.

Sławomir Wierzchucki i Tobiasz Świniarski wraz z kolegami, przez prawie pół godziny prowadzili akcję ratowniczą artysty, który zasłabł na scenie. „Na początku publiczność myślała, że to element całego widowiska. Później jednak okazało się, że to nie był żart” – mówi żona uratowanego artysty – Gabriela Spychała. Uratowanym był Jan Spychała, zajmujący sie amatorsko pisaniem i odgrywaniem programów kabaretowych. „Gdyby nie oni, pewnie by mnie tu nie było albo byłbym jak roślinka” – mówi o strażakach Spychała. W szpitalu okazało się, że Pan Jan doznał zawału serca. Gdyby obecni na miejscu strażacy, choć na chwilę przerwali jego reanimację, mógłby już nie żyć. Jego serce przestało pracować. „Nie czujemy się bohaterami. Taka jest nasza rola.” – mówi skromnie Sławomir Wierzchucki, jeden z dwóch strażaków, prowadzących akcję ratunkową. „Do tego zostaliśmy przeszkoleni” – dodaje Tobiasz Świniarski, drugi strażak.Podczas ostatniej Sesji Rady Miejskiej, bohaterscy strażacy zostali uhonorowani przez władze miasta, strażaków zawodowych, a także przez samego uratowanego i jego rodzinę. Jednostka OSP Wałdowo otrzymała nowy defibrylator.

 

Czytaj cały artykuł
Skip to content