Od 1 września nowym dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury w Koczale jest Artur Radecki. Zastąpił on na tym stanowisku Jolantę Sylwię Wysocką, która przeszła na emeryturę. Zmiany w funkcjonowaniu placówki zauważalne są już od pierwszych tygodni rządów nowego dyrektora.
Nowością bez wątpienia jest rozszerzenie oferty placówki o nowe warsztaty. I tak na przykład w grafiku zajęć pojawił się taniec towarzyski dla dorosłych oraz zumba. Dużo bogatsza jest także oferta dla dzieci i młodzieży. – Mamy teraz sekcje taneczne, sekcje rytmiki, baletowe i sekcje plastyczne. Ruszyła także sekcja wokalna i fotograficzna. Jest też sekcja techniczna, więc naprawdę jest w czym wybierać – mówi Artur Radecki, nowy dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Koczale. Jak dodaje, ważne jest, aby placówka skupiała wokół siebie jak największą ilość ludzi. – Chcę, aby dom kultury był instytucją otwartą dla wszystkich mieszkańców, wszystkich grup społecznych: dzieci, młodzieży, osób dorosłych, seniorów. Żeby każdy mógł znaleźć sobie tu swoje miejsce. Żeby mógł przyjść i robić to, co lubi robić w życiu najbardziej. Jeśli ma jakieś pasje, lubi śpiewać, lubi grać na instrumentach, tańczyć, tutaj u nas w domu kultury zawsze znajdzie się dla niego miejsce – mówi dalej Radecki.
Co cieszy, to fakt, że zainteresowanie zajęciami jest ogromne. Z tego powodu uruchomiono na przykład już trzecią grupę plastyczną i baletową. Pierwotnie placówka zakładała funkcjonowanie maksymalnie dwóch grup.
Ze względu na bogaty harmonogram zajęć, GOK w Koczale prowadzi warsztaty również w poniedziałki. Wcześniej, poniedziałek był w placówce dniem wolnym. Jak zapewnia Radecki – w domu kultury nie będzie większych zmian kadrowych. – Ci, którzy pracowali, chcą pracować, będą pracowali dalej – dodaje. Część załogi przechodzi jednak na emeryturę, a część nie zdecydowała się na przedłużenie umów. Przez chwilę ośrodek szukał też nowych pracowników. Na szczęście niezbędna kadra instruktorska, w ciągu kilkunastu dni została skompletowana. Zainteresowani mogą też liczyć na dodatkowe szkolenia. – Składamy w tym tygodniu dokumenty do Urzędu Pracy, do Krajowego Funduszu Szkoleń. Chcemy, aby pracownicy podnosili swoje kwalifikacje. Wysyłam pracowników już teraz na kursy sensoplastyki, na kursy animacji czasu wolnego dla dzieci – mówi dyrektor.
Artur Radecki jest mieszkańcem Koczały. Wcześniej pracował w tutejszym domu kultury jako akustyk i instruktor ds. organizacji imprez. Był też wicedyrektorem Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Miastku.
fot. serwissamorzadowy.eu
Czytaj cały artykuł