KOLEJNA TURA ROZMÓW O HALI SPORTOWEJ DLA SP1

23 sie, 2024 | Człuchów

Jest szansa na wznowienie procedury związanej z budową hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Człuchowie. Podczas wczorajszej (22.08) sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej w Człuchowie, ośmioosobowa grupa radnych klubu „Każdy jest Ważny” zadeklarowała wolę wyrażenia zgody na zwiększenie finansowania inwestycji, a co za tym idzie na budowę hali w wersji zaproponowanej przez Ratusz, ale pod pewnymi warunkami.

Temat budowy hali jest procedowany już od kilku miesięcy. Pierwotnie miał to być obiekt podobny do zadaszonego boiska, które funkcjonuje już przy człuchowskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Na jego budowę pozyskano także rządowe dofinansowanie w wysokości 2,8 mln zł. Na wniosek radnych, projekt jednak ulepszono, wprowadzając do niego m.in. inne podłoże, inne zadaszenie oraz grubsze ściany, co miałoby spowodować większy komfort termiczny wewnątrz. Takie zmiany spowodowały nie tylko podrożenie inwestycji, ale także wymagają zgody strony rządowej, która określiła zasady przyznawania dotacji. W związku z tym, że Miasto Człuchów nie otrzymało takiej zgody na piśmie, Rada Miejska w Człuchowie, większością głosów, podczas sesji nadzwyczajnej w dn. 8 sierpnia, odmówiła także zwiększenia finansowania tej inwestycji.

Temat powrócił podczas wczorajszej (22.08) sesji nadzwyczajnej. Nie zakładała ona jednak podejmowania żadnych uchwał, a jedynie dyskusję na temat zasadności i możliwości rozwiązania problemu. Już na jej początku Burmistrz Miasta – Ryszard Szybajło, zgłosił wniosek o wprowadzenie do porządku obrad punktu o zmianie uchwały z poprzedniej (8.08) sesji nadzwyczajnej. Chodziło o wspomniane wcześniej zwiększenie dofinansowania dla inwestycji. Radni, na których wniosek wczorajsza (22.08) sesja została zwołana, nie wyrazili jednak na to zgody. Brak możliwości podejmowania uchwał podczas sesji skutkował opuszczeniem sali obrad przez Burmistrza i grupę pięciorga radnych.

Mimo to – dyskusja była kontynuowana. Jej efektem było wyrażenie woli na ponowne rozpatrzenie wniosku o zwiększenie finansowania w przypadku, gdy strona rządowa wyrazi na piśmie zgodę na zmiany w projekcie człuchowskiej inwestycji. Oprócz grupy ośmiorga radnych z klubu „Każdy jest Ważny”, w dyskusji wzięło udział kilkoro mieszkańców. Ratusz reprezentowali wiceburmistrz i skarbnik. Przewodniczący Rady Miejskiej – Mariusz Przyszlak, zapytany o podsumowanie wyników obrad odpowiedział:  

Konkluzja jest taka pierwsza, że jestem rozczarowany tym, że Pan burmistrz i piątka radnych nie pozostała tutaj, żeby porozmawiać merytorycznie, żeby wymienić się argumentami, żeby wysłuchać tych treści, które przygotowaliśmy dla mieszkańców, dla radnych, którzy jeśli może nie byli poinformowani na ten temat. Więc pierwsze to jest takie mocne rozczarowanie, a drugie to jest zadowolenie, bo wydaje się, że rozmowa z panią skarbnik, z panem wiceburmistrzem, z panem mecenasem doprowadza do tego, że jesteśmy mocno otwarci i padły jasne deklaracje, że jeżeli uchwała Rady Ministrów, która jest wiążąca nad każdą inną uchwałą niżej, będzie podpisana przez premiera i projekt dotyczący zmian, między innymi zadaszenia, a także innych elementów, w tym podłoża, zostanie przez premiera zaakceptowana, to zwołamy sesję nadzwyczajną i pochylimy się nad tym tematem raz jeszcze. Zadeklarowaliśmy jako klub radnych „Każdy jest Ważny”, że po takich zmianach i po potwierdzeniu tych naszych wątpliwości, które mamy od 8 sierpnia i nawet wcześniej, przegłosujemy ten temat. I kolejna konkluzja taka, że wszyscy na tej sali, którzy tutaj siedzieli, są za budową hali sportowej, czy też boiska z zadaszeniem po tych zmianach – mówił po sesji przewodniczący.

Kolejna, trzecia już w tej sprawie, sesja nadzwyczajna, mogłaby być zwołana, nawet na drugi dzień po podpisaniu przez premiera zmian w przepisach.

Miasto pozostało natomiast z innym problemem. Na skutek nieprzyznania przez Radę Miejską zwiększenia środków na tę inwestycję w dn. 8 sierpnia, przetarg na budowę obiektu został już unieważniony. Teraz, nawet jeżeli Rada Miejska zgodzi się na zwiększenie dofinansowania, konieczne będzie ogłoszenie nowego przetargu, co może wpłynąć nie tylko na opóźnienie całej inwestycji, ale także na jej cenę. Zadeklarowana przez poprzedniego wykonawcę oferta opiewała na około 6,5 mln złotych. Jaką cenę zaoferują firmy w nowym przetargu – tego nie wiadomo.

 

 

fot. serwissamorzadowy.eu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Czytaj cały artykuł
Skip to content