Trzeba wziąć kij lub trzonek od miotły, dokładnie przyczepić do niego kolorowe kwiaty z krepiny, a całość udekorować bukszpanem i baziami – to instrukcja budowy palmy wielkanocnej. Najlepsze w regionie wykonuje Pani Teresa Hnatczak z Płaszczycy.
Prace Pani Teresy są znane w cały regionie. Najlepsze trafiają na przykład do sanktuarium w Górce Klasztornej. Pani Teresa jest sołtysem wsi Płaszczyca. Do tego opiekuje się miejscową świetlicą. Tam znajduje się jej pracownia, a wszyscy którzy chcą się czegoś nauczyć, mogą korzystać z jej porad za darmo.
„Robienia palm wielkanocnych nauczyła mnie moja mama, która do teraz, mimo podeszłego wieku, nadal je wytwarza. Jest to tak zwana szkoła opoczyńska, bo stamtąd mama pochodzi. Dzisiaj wyplataniem palm zajmuje się u nas prawie cała rodzina” – mówi Teresa Hnatczak.
Artystkę można spotkać niemalże codziennie, popołudniami w świetlicy wiejskiej w Płaszczycy koło Przechlewa. Prowadzi ona warsztaty plastyczne i rękodzielnicze dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Latem z oferty ciekawych zajęć, licznie korzystają także turyści.
fot: serwissamorzadowy.eu