Jej długość to 1,8 kilometra, ciągi pieszo-jezdne i pieszo-rowerowe to kolejne 1,65 kilometra. Wzdłuż traktu posadzono aż 280 drzew. Tak wygląda nowa ulica Skrzetuskiego w Człuchowa. Dzisiaj oficjalnie ją otwarto.
Na tę inwestycję mieszkańcy czekali aż 10 lat. Pierwsze plany budowy traktu powstały w 2012 roku. Wówczas nie było środków na realizację tak dużej inwestycji. Gdy pojawiła się szansa na pieniądze rządowe, miasto chętnie z nich skorzystało – mówił podczas uroczystości Ryszard Szybajło, Burmistrz Człuchowa.
– Miasto Człuchów stać na wykonanie inwestycji w ciągu roku na około 2,5 do 3 mln złotych. Jeżeli ta droga kosztowała 9 milionów, to teoretycznie żeby wykonać ją własnym sumptem, to miasto przez trzy lata musiałoby finansować tylko tą jedną inwestycję i zapomnieć o innych inwestycjach. Krótko mówiąc, bez dofinansowania rządowego, nie byłoby możliwe zrealizowanie tej inwestycji – tłumaczy Szybajło. Dzisiaj, zdaniem burmistrza, jest to jedna z najładniejszych ulic w Człuchowie.
– Długość drogi w asfalcie i polbruku to 1,8 km. Ciągi pieszo-jezdne to 650 metrów. Ciągi pieszo-rowerowe, które są w kolorze bordowym mają łącznie około kilometra długości. Wzdłuż tej drogi posadzono 280 drzew – dodaje włodarz.
Obecny podczas uroczystości otwarcia Wicewojewoda Pomorski Mariusz Łuczyk, zwrócił uwagę na fakt, jak dużo środków z budżetu państwa Miasto Człuchów pozyskuje. Do tej pory to kasy samorządu wpłynęło już około 30 milionów złotych. – Istotna jest też funkcja jaką spełnia ta droga. To nie tylko wygoda dla mieszkańców, ale również mała obwodnica na wypadek zdarzeń, do których może dojść w ciągu drogi krajowej nr 22, na wjeździe od strony Chojnice – mówił podczas uroczystości otwarcia poseł Aleksander Mrówczyński.
Cała inwestycja kosztowała 9 milionów złotych. 7,8 mln stanowiło rządowe dofinansowanie.
fot. serwissamorzadowy.eu